Czy ktoś z Was pamięta jeszcze, że ledwo tydzień temu mieliśmy praktycznie tydzień laby? Ależ ten czas zasuwa…
W ramach zapominania o długich weekendach, minione kilka dni obfitowało w publikacje naszych recenzji. Na Gildii pojawiła się recenzja Fortecy Bernarda Cornwella (część wcześniejszą, Triumf, męczyliśmy jeden wpis wstecz), Królestwa spokoju Ketchuma, Detektywa i panien oraz – last but not least – Szamana z Port Royal. Tak więc, się działo…
Więcej szczegółów poniżej: