Kwietnie, wiosennie, świątecznie…

Było ciężko, ale udało się. Po raz kolejny dotrwaliśmy nie tylko do weekendu, ale i do długiego weekendu ;-). Coby to uczcić i hurtowo:

a. powitać wiosnę (tego nigdy dość – tzn. zarówno wiosny jak i jej witania)

b. pozdrowić świątecznie Was, naszych szanownych i wielce nam miłych Oglądających

c. wzbogacić Onibe o parę zdjęć

no więc, coby to wszystko zrealizować w ramach norm i poza nimi, powstaje ten oto post. A w nim, prócz życzeń – wszystkiego najlepszego, rodzinnych świąt, mokrego dyngusa (jak słyszałem na radiu: mokrych jajek!), załącznik w postaci fotografii. Kurczaczka nie mieliśmy, więc są kwiatki. Tak jakby ;-).

 

 

 

Odpoczynku, serdeczności i wielu smaczności!

27 thoughts on “Kwietnie, wiosennie, świątecznie…

  1. oj smaczne bardzo, rzeżucha i motyle… kolorowo, pachnąco i super wiosennie. Takich cudowności w blasku słońca życzę Wam moi mili! Niechaj zabrzmi wieloznaczeniowe: Alleluja! 🙂

  2. Onibe 🙂 Ale super foty! Ja tylko rozpoznaje niezapominajki 🙂 Inne widziałam, ale nie potrafię poprawnie ich nazwać.
    Pogodnych Świąt Wielkanocnych 🙂
    Przynajmniej pogodnych na duchu, bo meteorologia zapowiada, że za oknem ma być śnieg z deszczem i w ogóle paskudnie.

    • niezapominajki to te fioletowe? Cóż, ja też nie za bardzo się rozeznaje w zieleninie ;-). Zwłaszcza niejadalnej. Ale czasami w obiektyw coś wleci 😉

      na okna żaluzje i do przodu 😉

  3. Słucham sobie Rufusa W., w kominku pali się ogień (jak to w Święta, Wielkanoc czy Boże Narodzenie – dla pogody widocznie nie ma znaczenia pora roku), patrzę na zdjęcia roślinek ogrodowych, czytam komentarze i… jest mi bardzo błogo.

    Jak miło spędzić Święta spokojnie, nie spiesząc się nigdzie i do niczego.

    Wszystkiego dobrego!

    • miło nam, że przyczyniamy się do owej błogości ;-). Błogość jest stanem, o który warto zabiegać… 😉

      wszystkiego!

  4. Macie po świętach jeszcze siłę, aby sięgnąć po aparat? Ja z obżarstwa i lenistwa nawet nie miałem dziś siły baterii podładować, a taka ładna sikorka mi po balkonie chodziła 😦

    • toteż i nam się nie chciało… zdjęcia są z archiwów przepastnych ;-). Jak się robi po ileś tysięcy fot rocznie, to później jest w czym grzebać, hehe ;-). Aparat w dłoń trafił dopiero dzisiaj, a i to z trudem…

  5. Łohoho jak tu u Was ładnie, wiosennie, świątecznie … 🙂 Spóźnione dziękuję i wzajemnie ! 🙂
    P.S pierwsze foto podoba mi się najbardziej, mimo że reszta też jest ekstra !

Dodaj odpowiedź do dablju Anuluj pisanie odpowiedzi